Zmiany nastroju u dzieci są coraz bardziej powszechne. Niemal każdego dnia w prasie i telewizji można usłyszeć o trudnych sytuacjach z udziałem dzieci, których podłożem może być zmiana lub obniżenie nastroju. Coraz częściej można mówić o zjawisku „depresji dzieci”, choć w klasyfikacji nie spotkamy takiej jednostki diagnostycznej.
Jednoznaczne zdefiniowanie tego terminu jest trudne. Niewątpliwie jednak zaburzenia afektywne u coraz młodszych dzieci istnieją, a potwierdza je częste zgłaszanie się rodziców z nietypowymi objawami u najmłodszych.
Doświadczanie i przeżywanie przez dziecko smutku, szczególnie występującego w sytuacji utraty lub nagłej zmiany sytuacji życiowej jest normalne. Warto pamiętać też, że emocje przeżywane przez dzieci nawet jeśli są intensywne mijają dość szybko. W większości przypadków dzieci szybciej niż dorośli odzyskują homeostazę. Jednak bywa tak, że przykre odczucia trwają zbyt długo (np. nieadekwatnie do sytuacji) lub nasilają się mimo upływu czasu. Wówczas trzeba przyjrzeć się temu, co dokładnie się dzieje.
Dziecko przeżywające depresję oprócz typowych dla dorosłych prezentuje też szereg objawów niespecyficznych. Obok smutku, rezygnacji z dotychczas lubianych czynności, braku poczucia sensu i nadziei mogą pojawiać się też: trudności w koncentracji uwagi, brak możliwości skupienia się na lekcjach- w konsekwencji obniżone osiągnięcia szkolne, nadmierne poczucie winy, moczenie nocne, unikanie nowych sytuacji, cicha mowa. Ponieważ szczególnie małe dzieci nie potrafią konkretnie nazwać i określić swoich uczuć będą często odwoływać się do stanów somatycznych. Uwagę rodziców powinny zatem zwrócić częste bóle brzucha, nudności, wymioty, bóle trudne do zlokalizowania czy też uskarżanie się na „złe samopoczucie”. W niektórych przypadkach depresja dzieci może dawać objawy podobne do grypy lub przeziębienia, co bywa niezwykle mylące dla otoczenia.
Kolejnym niespecyficznym objawem depresji dzieci jest drażliwość. Ponieważ dziecku trudno zdefiniować to, co się z nim aktualnie dzieje jednym ze sposobów wyrażenia swojego bólu może być nadmierna drażliwość, krzyk a nawet agresja. Takie zachowania powinny zwrócić uwagę zarówno wtedy, gdy pojawiają się nagle lub, gdy sytuacja życiowa dziecka ulega zmianie.
Czasem objawem zaburzeń afektywnych u dzieci może być nadmierne pobudzenie psychoruchowe. Dziecku trudno jest wytrzymać w jednym miejscu, nie potrafi siedzieć podczas lekcji lub rodzinnych spotkań, dodatkowo cały czas odczuwa lęk i napięcie. Zaczyna więc unikać spotkań „w większym gronie”, często spaceruje po domu, chodzi po klasie, sprawia wrażenie podekscytowanego. Tak naprawdę jednak towarzyszą mu przykre i trudne do wyrażenie emocje.
Warto podkreślić jeszcze raz, iż dzieci nie mają tak dobrze rozwiniętych mechanizmów radzenia sobie ze stresem jak osoby dorosłe. Nie potrafią też dokładnie opisywać tego, co przeżywają, nazywać emocji. Często zdarza się, że odczuwają nieadekwatne do sytuacji poczucie winy. Dlatego tak ważne jest by zwracać uwagę na każdą zmianę dziecięcego zachowania. Wcześnie wykryte trudności dają szansę na szybszą reakcję i pomoc w jego cierpieniu. Pomocna jest też wizyta u psychologa.